Do naszych zbiorów trafił właśnie niezwykle interesujący model bryczki konnej, tzw. „Kotfinki”. Bryczki tego typu produkowane były w pobliskim Kotfinie (przed wojną powiat opoczyński), w Fabryce Bryczek Patentowych Wacława Bauerfeinda.
Kotfinka była pojazdem konnym o specjalnej konstrukcji podwozia i nadwozia, wyprodukowana w oparciu o patent Wacława Bauerfeinda w Fabryce Bryczek Patentowych w Kotfinie, ówczesny powiat Opoczno. Wacław Bauerfeind był właścicielem fabryki i patentu 5524. Pomysł patentu polega na zamianie tradycyjnej rozwory na stalowy płaskownik z wmontowanym podłużnie resorem na dwóch ruchomych prętach. Dwa półresory zostały przymocowane z jednej strony do tylnej osi a z drugiej strony do pudła pojazdu. Przednie zawieszenie stanowi poprzeczny, eliptyczny resor na którym oparty jest koziołek stangreta. Kozioł nie stanowi jednolitej całości z pozostałą częścią „pudła” nadwozia, łączą go tylko dwa skórzane pasy stabilizujące wychylenie na boki. Centralne zawieszenie likwiduje skoki kół po nierównym bruku. Koła z obręczami stalowymi na drewnianych szprychach i oponach motocyklowych firmy Stomil oraz wmontowanych w piasty łożyskach dają pojazdowi lekkość toczenia. Siedziska na sprężynach dawały komfort jazdy.
Ciężar pojazdu wynosił około 250 kg. Fotele i oparcia wykonane były z tkaniny zwanej włosianką. Buda Kotfinki zrobiona była ze sztywnego płótna (lnu surowego). Siedzenie powożącego, tzw. „kozioł”, było zdejmowane a wgłębienie wykorzystywane do umieszczenia niezbędnych w podróży przedmiotów.
Ojciec, już w latach trzydziestych fabrykował te bryczki – mówi Jadwiga Trzcińska córka Wacława Bauerfeinda, bohaterka filmu „Dziedziczka” zrealizowanego w 2008 roku przez Andrzeja Paradowskiego – w takiej kuźni u kowala, który w międzyczasie kuł konie i dorabiał jakieś tam elementy do tych bryczek, więc ojciec miał już praktykę. W 1934 roku przyjeżdżam do Kotfina ze szkoły z Warszawy i patrzę – budynek stoi… Ojciec postawił bardzo ładny budynek. Oddzielnie była kuźnia i oddzielnie tapicernia i lakiernia. Najbardziej szły „Kotfinki”. To były takie bryczki powozy (…). Ojcu się bardzo udała ta fabryka bryczek. (…) tam u niego pracowało dużo pracowników, oni mieli oczywiście swoją pensję, swoją płacę, ale ojciec uważał, że oni powinni uczestniczyć w zyskach tej fabryki. I ten pomysł chciał wprowadzić w całej Polsce. Doskonały pomysł.
Warto dodać, że podczas II wojny światowej Wacław Bauerfeind współpracował z Oddziałem Wydzielonym Wojska Polskiego mjr. Henryka Dobrzańskiego „Hubala”. Za te kontakty został rozstrzelany w 1940 roku.
Wykonawcą przekazanego do opoczyńskiego Muzeum modelu jest Zygmunt Karg ze Stargardu, który modelarstwem pojazdów konnych zajmuje się od wielu lat. Jego kolekcja liczy obecnie 49 misternie wykonanych modeli, pośród których znajdują się pojazdy gospodarcze, wyjazdowe, spacerowe, podróżne, galowe, reprezentacyjne czy specjalistyczne. Kolekcja prezentowana była na kilku wystawach autorskich w muzeach Polski zachodniej.
